Tytuł: John Wick
Rok produkcji: 2014
Gatunek: Akcja/Thriller
Reżyseria: David Leitch, Chad Stahelski
Scenariusz: Derek Kolstad
Produkcja: USA
W rolach głównych: Keanu Reeves, Michael Nyqvist, Alfie Allen
John Wick (Keanu Reeves) to człowiek o mrocznej przeszłości, pełen sekretów i tajemnic, jednak ma coś czego jego dawni "koledzy po fachu" nigdy mieć nie będą. Kochającą żonę, spokojną prace i duży dom. Wszystko zmienia się gdy żona Johna umiera. Pewnego dnia po śmierci żony - Helen - w dzień jej pogrzebu dostaje od niej przesyłkę, do której dołącza liścik, w którym prosi Johna, aby kochał coś innego niż samochód, a tym czymś jest wspaniała mała Daisy - pies rasy Beagle. Głównym zadaniem Daisy jest pomóc Johnowi przeżyć żałobę po stracie Helen. Niestety Daisy była z Johnem tylko dwa dni. John zostaje zaatakowany we własnym domu przez kilku napastników niczego się nie spodziewając. Gdy pies stara się może mało zręcznie, ale jednak, pomóc Johnowi zostaje zamordowany przez Iosefa (Alfie Allen), a to wszystko dla samochodu. John kiedy odzyskuje przytomność i widzi, że jego pies nie żyje, jakby nieprzytomnie, wyprawia mu pogrzeb, później ze złością sprząta swoją i psa krew z podłogi. Nic nie świadomy Iosef wraca do ojca, który uświadamia mu, że Baba Jaga po niego przyjdzie. John jak przewiduje cały świat, w którym obracał się wcześniej powraca, by zemścić się na smarkaczu, który zabił jedyną osobę, która miała pomóc mu w uporaniu się z bólem po stracie żony.
***
Keanu Reeves w świetnym filmie akcji. To historia człowieka, który po ucieczce od starego życia, żyje normalnie aż do śmierci żony, jego, jakby się wydawało normalny świat zapada się i gdy doznaje bólu ze strony drugiego człowieka pęka w nim wszystko i postanawia się zemścić.
Osobiście uważam, że tak dobrego filmu nie było od lat, oczywiście dwójka jest bardziej przepełniona akcją, ale tutaj najbardziej widoczny jest ból człowieka, który stracił prawie wszystko, został mu tylko dom.
Właśnie, poruszony jest tutaj aspekt psychologiczny, czyli jak zemsta może uwolnić ból człowieka, który przezywa własną tragedię. Jedni idą do psychologa, inni sięgają po używki, a John? No cóż, wybrał trochę, a nawet bardzo niekonwencjonalne rozwiązanie. Strzelanie do ludzi, tak żeby zabić. Dokładnie robi to czego nauczył się w przeszłości, dopiero potem pozwala sobie na cierpienie i ból po stracie żony.
Keanu Reeves trenował do tego filmu różne sztuki walki, strzelanie z różnej broni, z różnej pozycji, a także, brawurowa jazdę samochodem. Trzeba przyznać, że jak na osobę, która od lat gra w filmach akcji i w większości robi swoje akcje kaskaderskie, to na prawdę wymaga to dużego podziwu.
Jak Wy oceniacie pierwszą część przygód Johna Wicka? Podzielcie się swoimi spostrzeżeniami w komentarzach!
Dream Wave
P.S. Podobno ekipa ma wejść na plan trzeciej części już tej jesieni!
źródło grafiki: http://www.filmweb.pl/film/John+Wick-2014-698144/posters, plakat nr 1
0 komentarze:
Prześlij komentarz